fbpx

Debata nad AI w muzyce i sztuce trwa.

Skrzyżowanie technologii i kreatywności od dawna wywołuje debatę w świecie muzyki. Od pojawienia się syntezatorów w latach 60., które kwestionowały definicję „prawdziwej” muzyki, po przejście z nagrań analogowych na cyfrowe w latach 80., muzycy i fani borykali się z implikacjami nowych narzędzi.

aiUżycie auto-tune w latach 2000 dodatkowo podsyciło kontrowersje — niektórzy artyści uznali go za swój twórczy podpis, podczas gdy inni krytykowali jako koniec autentyczności. Nawet użycie standardowych w branży narzędzi, takich jak cyfrowe studia nagraniowe i wirtualne instrumenty, nadal budzi debatę. Teraz wprowadzenie muzyki generowanej lub wspomaganej przez AI ponownie rozpala tę rozmowę, ponieważ niektórzy postrzegają ją jako sposób na wzbogacenie ludzkiej kreatywności, podczas gdy inni obawiają się, że może zastąpić osobisty akcent, który definiuje prawdziwie znaczącą muzykę.

W miarę jak coraz więcej zespołów i producentów przyjmuje te innowacje, pojawiają się pytania, czy rzeczywiście wzbogacają one proces twórczy, czy też kompromitują autentyczność muzyki. Aby zbadać to ewoluujące środowisko, rozmawialiśmy z kilkoma właścicielami wytwórni płytowych, aby poznać ich poglądy na temat roli uczenia maszynowego, VST i narzędzi produkcji cyfrowej w kształtowaniu dzisiejszego brzmienia. Ich perspektywy oferują wgląd w to, jak branża dostosowuje się do tych nowych technologii i dokąd może zmierzać przyszłość produkcji muzycznej.

Ta sama ewolucja ma miejsce w sztukach wizualnych, szczególnie w projektach okładek albumów, gdzie narzędzia AI są coraz częściej używane do tworzenia projektów okładek. Ta transformacja odzwierciedla zmiany zachodzące na przestrzeni historii sztuki w przemyśle muzycznym, od praktycznych, ręcznie malowanych okładek albumów po przyjęcie sztuki cyfrowej pod koniec lat 80. i 90., gdy technologia otworzyła nowe możliwości dla artystów. Zespoły takie jak Dream Theater włączyły elementy AI do swoich okładek, pokazując rolę technologii w kształtowaniu ich marki. Artyści tacy jak Kerry King i inni metalowi muzycy również eksperymentowali z narzędziami sztuki AI, wzniecając nowe dyskusje na temat wartości artystycznej i autentyczności tego procesu.

Pod wieloma względami jest to echo rozwoju narzędzi cyfrowych w muzyce. Tak jak wirtualne instrumenty stały się podstawą nowoczesnych nagrań, AI pozwala artystom eksplorować bardziej rozległe terytoria twórcze. Jednak, jak przy każdej transformacji, pojawiają się pytania: Czy te narzędzia wzbogacają proces twórczy, czy też rozcieńczają ludzki element? Artyści i fani debatowali nad tym. Nie można zaprzeczyć, że historia sztuki i muzyki ewoluuje wraz z postępem technologicznym — czy to przejście z winylu na płyty CD, czy z pędzli na cyfrowe tablety.

Przyszłość zarówno muzyki, jak i sztuki wizualnej prawdopodobnie będzie nadal integrować więcej technologii AI. Ale w ten sam sposób, w jaki produkcja cyfrowa nie zastąpiła znaczenia umiejętności muzycznych, sztuka generowana przez AI nie wyeliminuje potrzeby ludzkiej kreatywności. Zamiast tego kształtuje przyszłość opowiadania historii, zarówno wizualnie, jak i dźwiękowo. Z wysokoprofilowymi nazwiskami eksperymentującymi z tymi narzędziami, a także niezależnymi artystami, którzy dołączają do tego trendu, wyraźnie widać, że AI staje się wpływowym graczem we wszystkich dziedzinach kreatywnych.

Skontaktowaliśmy się z kilkoma właścicielami wytwórni płytowych, aby zebrać ich perspektywy na ten temat. Ich spostrzeżenia są przedstawione poniżej:

Jairus Pascale, właściciel Rottweiler Records, postrzega AI jako potencjalnie wartościowe narzędzie w skrzynce narzędziowej produkcji muzyki, pozwalające na niekończące się eksperymenty i kreatywność. Wyraża jednak zaniepokojenie bezosobowym brzmieniem nowoczesnej muzyki metalowej, które przypisuje nie AI, ale nadmiernemu zastępowaniu perkusji i uderzeń.

Bill Roxx z Roxx Records uznaje trwałość AI w branży, dostrzegając jej potencjalne zagrożenia dla artystów, którzy wkładają swoje serce i duszę w swoją pracę. Postrzega AI jako miecz obosieczny, oferujący korzyści w niektórych branżach, takich jak opieka zdrowotna, ale stanowiący zagrożenie dla autentyczności tworzenia muzyki.

Seth Metoyer z Broken Curfew Records podkreśla, że chociaż AI i nowoczesna technologia mogą otwierać nowe drzwi twórcze, muszą być używane bez utraty niezbędnego ludzkiego elementu. Jego wytwórnia pozostaje zaangażowana w utrzymanie prawdziwego ludzkiego wkładu w swoje produkcje, nawet gdy badają innowacyjne metody produkcji.

Loyd Harp z Call and Response Records, a także pisarz dla Heaven's Metal Magazine, wyraża stanowczy sprzeciw wobec generatywnej AI w projektach twórczych, obawiając się utraty miejsc pracy przez artystów i muzyków oraz kwestionując zdolność AI do tworzenia sztuki o prawdziwej głębi emocjonalnej i teologicznej.

Eric Shirey z The Charon Collective dzieli się mieszanymi uczuciami na temat AI, uznając jej rolę w nowoczesnej produkcji muzycznej, ale podkreślając znaczenie ludzkiego elementu w tworzeniu muzyki z sercem i duszą.

Perspektywy przedstawione przez tych właścicieli wytwórni odzwierciedlają rosnący podział w tej scenie — ale także niezaprzeczalną prawdę: technologia jest tu na stałe. Niezależnie od tego, czy postrzegasz nowoczesne techniki produkcji i AI jako niezbędne narzędzia, czy niepożądane zakłócenia, zmieniają one sposób, w jaki myślimy o muzyce i sztuce. W miarę jak te technologie się rozwijają, tak samo rozwija się rozmowa, pozostawiając artystom, fanom i społecznościom undergroundowym definiowanie, co będzie dalej.

Czytaj więcej: The Digital Shift: Label Owners Weigh in on AI within the Music Community