fbpx

Misión del Mesías: Rockowa Ewangelia na Dunamis Rock Tabasco

W gorący wieczór w Tabasco, podczas elektryzującej atmosfery festiwalu Dunamis Rock, wydarzyło się coś wyjątkowego. To nie był zwykły koncert — to było spotkanie ludzi, którzy szukają czegoś więcej niż tylko muzyki. Dunamis Rock to rosnący ruch w Ameryce Łacińskiej, który łączy wiarę, muzykę i kulturę młodzieżową w jedno mocne, autentyczne przesłanie. Tu rock staje się językiem Ewangelii.

Misión del Mesías logoWłaśnie takim językiem posługuje się Misión del Mesías — nowy zespół rockowy z południa Meksyku, który tej nocy zadebiutował na scenie. Ich celem jest jasny przekaz: głosić zbawienie przez muzykę, która porusza duszę i serce. Ich pierwszy występ był pełen emocji, energii i duchowej głębi, która porwała publiczność.

Po koncercie porozmawialiśmy z zespołem o ich debiucie, o tym, co oznacza dla nich głoszenie Ewangelii przez rocka, i jakie mają plany na przyszłość. To coś więcej niż zwykły wywiad — to spotkanie z grupą ludzi, którzy wiedzą, po co są na scenie i dokąd zmierzają.

Yuritza:
Cześć! Dobry wieczór. Nazywam się Yuritza Salvador, jestem współorganizatorką Dunamis Rock w Tabasco. Dziś rozmawiamy z zespołem Misión del Mesías, który właśnie zagrał swój koncert. Chcemy zadać wam kilka pytań o wasze wrażenia. Pierwsze pytanie — jak się czuliście na scenie przed publicznością?

Sam (gitarzysta):
Dobry wieczór! Czuliśmy ogromne podekscytowanie, bo to był nasz pierwszy występ jako zespół. Po raz pierwszy zaprezentowaliśmy własne utwory. Reakcja publiczności była niesamowita i na pewno zostanie z nami na długo. To coś, co nas wzbogaca i motywuje. Dziękujemy!

Yuritza:
Co znaczy dla was niesienie ewangelii przez rocka?

Sam:
To dla nas akt posłuszeństwa. Wierzymy, że głoszenie ewangelii powinno docierać do każdego, także przez muzykę. Rock to nasz sposób wyrażania się — nie każdy to rozumie, ale dla nas to głębokie duchowe wezwanie.

Abraham (basista):
To była bardzo emocjonalna noc. Najważniejsze, że mogliśmy przekazać przesłanie zbawienia. To cel, dla którego robimy muzykę — by zmieniać życia.

Gabriel (perkusista):
Chciałbym, żeby ludzie zapamiętali emocje. Każda piosenka niesie konkretne przesłanie. Mamy nadzieję, że zabrali je ze sobą i że je przekażą dalej.

Alex (gitarzysta):
Planujemy nagrać teledysk do jednej z naszych piosenek. Niedługo opublikujemy więcej szczegółów.
Jeśli chodzi o to, która piosenka najbardziej poruszyła nasze serca — chyba wszystkie. Publiczność mówiła to samo. Każdy utwór niesie głęboką treść, z którą można się utożsamić.

Yuritza:
To była piękna noc — wasza muzyka przyniosła radość. Macie jakieś pozdrowienia?

Zespół:
Dziękujemy Dunamis Rock i KKK America za wsparcie! Śledźcie nas na YouTube, Facebooku i Instagramie — tam znajdziecie wszystkie nasze aktualności.
Pozdrawiamy: Abraham — bas, Alex — gitara, Manuel — wokal, Gabriel — perkusja, Sam — gitara.

Yuritza:
Dziękujemy, że byliście z nami. Do zobaczenia na kolejnym koncercie!

Yuritza Salvador