fbpx

Z popiołów: "Coming Back Alive" Imari Tones znaczy triumfalny powrót

Gdy nadchodzi katastrofa, niektóre zespoły się załamują. Inne powstają z popiołów, silniejsze niż kiedykolwiek. Dla czołowego japońskiego zespołu christian metalowego Imari Tones, ich najnowszy album "Coming Back Alive" to nie tylko kolejne wydawnictwo – to świadectwo odporności, wiary i nieprzemijającej siły heavy metalu.

Imari Tones Coming Back AliveHistoria Imari Tones rozpoczyna się w 1998 roku, gdy Tak "Tone" Nakamine rozpoczął to jako osobisty projekt nagraniowy. Do 2004 roku przekształcił się w pełnoprawny zespół, ostatecznie stając się tym, co wielu uznaje za pierwszy japoński zespół christian metalowy. Z osiemnastoma albumami na koncie i reputacją łączenia wschodnich i zachodnich wrażliwości muzycznych, Imari Tones już wcześniej wyrzeźbili swoją unikalną niszę na scenie metalowej.

Ale nic nie mogło ich przygotować na wydarzenia z 11 czerwca 2023 roku. Niszczycielski pożar wybuchł w mieszkaniu, gdzie mieszkali członkowie zespołu Tak i Marie, niszcząc nie tylko ich dom, ale także grożąc całkowitym wykolejeniem ich muzycznej podróży. Katastrofa zmusiła ich do wstrzymania działalności i odbudowy od podstaw.

"Tytuł 'Coming Back Alive' został faktycznie wybrany przed pożarem," wyjaśnia frontman Tak podczas naszego ekskluzywnego wywiadu w ich nowej przestrzeni nagraniowej w Kościele Chrystusa Asao. "Ale po tym, co się stało, nabrał zupełnie nowego znaczenia. Stał się naszą historią zmartwychwstania."

Kościół, który zaoferował im schronienie, okazał się kluczowy w kształtowaniu brzmienia albumu. Nagrywając między czerwcem a grudniem 2023 roku, zespół znalazł się w atmosferze, która idealnie równoważyła ich duchowe przesłanie z rockowymi korzeniami. Rezultatem jest dwanaście utworów, które pokazują zespół u szczytu możliwości, pomimo – a może właśnie dzięki – niedawnym próbom.

Podczas gdy ich poprzedni album "Nabeshima" venture into terytoria progresywne z tekstami zarówno po japońsku, jak i po angielsku, "Coming Back Alive" oznacza powrót do prostego, energetycznego rocka. Album czerpie z ducha hard rocka lat 80., zachowując współczesną krawędź, która przemawia do współczesnych słuchaczy.

Pierwszy singiel, "Above & Below", nadaje ton swoim gotowym na arenę refrenem i grzmiącą sekcją rytmiczną. Ale to emocjonalnie naładowany "Love Wars" pokazuje ewolucję zespołu. Utwór, któremu towarzyszy przełomowy teledysk wykorzystujący obrazy generowane przez AI, demonstruje, jak Imari Tones nadal przesuwa granice, pozostając wiernym swojemu podstawowemu brzmieniu.

Być może najbardziej wzruszającym momentem jest "Hallelujah Echo", utwór zawierający sampel nagrania kota, który zginął w pożarze mieszkania – zwierzęcia znanego ze swojej unikalnej zdolności do wokalizacji brzmiącej jak "Hallelujah". To właśnie te osobiste akcenty wynoszą "Coming Back Alive" ponad zwykły muzyczny comeback.

Album, którego premiera zaplanowana jest na 7 lutego 2025 roku przez Kitchen Knife Records, reprezentuje więcej niż tylko kolejny wpis w dyskografii zespołu. To świadectwo siły społeczności, wiary i wytrwałości. W geście, który świadczy o ich zaangażowaniu w pomoc innym dotkniętym podobnymi tragediami, zespół zobowiązał się przekazać 50% wpływów z albumu na rzecz Funduszu Odbudowy po Pożarach Fundacji Społeczności Kalifornii.

Związek zespołu z Kościołem Chrystusa Asao od czasu pożaru wpłynął nie tylko na ich muzykę, ale na całe podejście do kreatywności i społeczności. "Nigdy nie zapomnimy wsparcia, jakie otrzymaliśmy od naszych fanów po pożarze," reflektuje Tak. "Ten album to nasz sposób na odwdzięczenie się."