W gorący sierpniowy wieczór Sunset Strip tętni energią. W Whisky a Go Go tłum już się rozgrzewa — skóra, dżins i oczekiwanie unoszą się w powietrzu. Dla Primal to nie jest zwykły koncert. To manifest: zespół żyje, walczy i idzie naprzód.
Historia Primal to metalowa mozaika. Na czele Alberto Zamarbide (ikoniczny głos V8 i Logos), na gitarze Glenn Rogers (Deliverance, Heretic, Hirax), na basie Cesar Ceregatti (Steel Vengeance), na perkusji Jorge Iacobellis (TTM, Hirax) — skład jak encyklopedia undergroundowego metalu. Najnowszy EP “Iron Age” to siedem utworów łączących klasyczny heavy metal z energią thrashu. Krytycy nazwali go “mocną mieszanką klasycznego heavy metalu i latynoskiego temperamentu” (KNAC).
Ale dla Primal praca się nie kończy. Glenn Rogers zdradza: “Dużo ćwiczyliśmy przed koncertem w Whisky. Mamy repertuar na około 10 utworów. Słyszałem, że będzie nagrywany i filmowany — może wyjdzie z tego album koncertowy.” Występ 21 sierpnia w legendarnym Whisky a Go Go, z Heretic jako headlinerem, to zarówno powrót do domu, jak i nowy rozdział.
Zespół nie ogranicza się tylko do Sunset Strip. 25 października Primal zagra w Méridzie (Jukatan) na festiwalu Hunab Ku Fest, dzieląc scenę z międzynarodowymi składami. “Mam nadzieję, że to otworzy nam drzwi na powrót w 2026,” mówi Rogers. “Nasz wokalista Beto [Zamarbide] wraca we wrześniu do Argentyny na solowe koncerty z okazji rocznic V8 i Logos. Myślę, że potem Primal wróci — silniejszy niż kiedykolwiek.”
Rogers zdradza kolejną tajemnicę — powstają nowe utwory. “Zacząłem pisać kawałki na nowe wydawnictwo. Jeszcze nie wiem, czy to będzie EP czy LP. Szukamy też kolejnych koncertów na 2026, może Europa i Ameryka Południowa.” Brzmienie Primal, połączenie tradycyjnego metalu i thrashu, pozostaje dzikie. “Thrash zawsze będzie częścią naszego DNA,” podkreśla Glenn. “Z tego jestem znany. Musi być ciężko.”
W tym wszystkim życie pisze własne scenariusze. Gdy zespół patrzy w przyszłość, dociera smutna wiadomość o śmierci Ozzy’ego Osbourne’a. Rogers zatrzymuje się, wzruszony. “Smutna wiadomość o Ozzy’m. Myślę, że odszedł w wielkim stylu po swoim ostatnim koncercie. Będzie nam go brakować.”
We wrześniu argentyńscy fani Zamarbide szykują się na świętowanie jubileuszy — “Un Paso Más En La Batalla” V8 i “Generación Mutante” Logos. Primal tymczasem przygotowuje się do nowej ery. Czy będzie to album koncertowy? Nowy EP? Cały LP? Jak zawsze w tym zespole: czuwajcie i śledźcie ich ruchy.
Obserwuj oficjalne strony Primal i zobacz ich najnowszy klip, by być gotowym na to, co nadchodzi od tych metalowych wyjadaczy.
MIRROR by PRIMAL