Beneath the Altar to debiut, który nie pozostawia wątpliwości: jednoosobowy projekt The Final Witness – za którym stoi multiinstrumentalista Josh Henderson – wchodzi na scenę z rozmachem. Płyta od pierwszych sekund wciąga słuchacza w wir technicznej precyzji, gwałtownych zwrotów akcji i duchowej narracji. To krążek intensywny, ale też zaskakująco przestrzenny – zbudowany z riffów, które tną jak brzytwa, i melodii, które zostają w pamięci.
Jako wydawnictwo Rottweiler Records, album trafia do słuchaczy dokładnie wtedy, gdy progresywny thrash i death metal na nowo definiują swoje granice. Henderson pokazuje, że jedna wizja – jeśli jest wystarczająco spójna – potrafi brzmieć jak praca całego zespołu.
Pod koniec 2024 roku Henderson zasygnalizował swoje ambicje mocnym akcentem: mroczną, porywającą reinterpretacją XVII‑wiecznej kolędy „God Rest Ye Merry Gentlemen”. Ten ruch stał się naturalnym wstępem do pełnowymiarowego debiutu. Beneath the Altar to zaledwie siedem utworów – ale gęstych znaczeniowo i formalnie – które składają się na podróż od kosmicznej walki duchowej po intymne świadectwo wiary.
Album nie wdraża słuchacza „po trochu”. Otwierający „Principalities” rozsadza ziemię pod stopami: galopujące tempa ścierają się z ciężkimi zwolnieniami, a agresja miesza się z atmosferą. „Coronation” przywołuje klasykę thrashu, lecz szybko rozchyla stylistyczne ramy, wpuszczając oddech współczesnej brutalności i technicznej ornamentyki.
Tytułowy „Beneath the Altar” oraz „Sanctum of the Holy” zanurzają się w biblijne obrazy – od rytuałów świątynnych po opowieści o męczeństwie i sprawiedliwości. Henderson przeplata tu szorstkie riffy partiami pełnymi powietrza i światła, jakby pragnął, by muzyka oddychała wraz z narracją. „Negative World” rysuje z kolei dystopijny pejzaż: technokratyczny chłód zderzony z gorącą, ludzką ekspresją gitar i wokalu.
„Testimony” to najbliżej osobiście napisana pieśń na płycie – zapis upadku i powrotu, bólu i ulgi, z motorycznym, niemal militarnym pulsem. Wreszcie monumentalne „The Blood” spinające całość: hymn o odkupieniu, który w finale niesie prawdziwie podnoszącą moc.
Za brzmienie odpowiada Jason Wisdom (Becoming the Archetype) – produkcja i inżynieria, które zapewniają materiałowi przestrzeń oraz cios. Gitary mają „zęby”, syntezy i efekty budują głębię, a wokal pozostaje czytelny nawet w najbardziej gęstych fragmentach. To realizacja, która nie onieśmiela głośnością, lecz przekonuje selektywnością.
Uwaga odsłuchowa: w kilku momentach słychać, że bębny są programowane – nie umniejsza to jednak dramaturgii kompozycji; groove i dynamika miksu utrzymują organiczny charakter całości.
Na premierę zareagowały serwisy metalowe, podkreślając inteligentne połączenie progresywnego thrashu, death metalu i nowoczesnego groove’u. W recenzjach pojawiają się porównania do Sadus, White Stones, czy Coroner, a także wzmianki o atmosferycznej skali kompozycji. To płyta, którą słucha się „na raz”, ale wraca do niej, by odkrywać kolejne warstwy.
Lista utworów
- Principalities – 5:13
- Coronation – 3:56
- Beneath the Altar – 5:14
- Sanctum of the Holy – 4:27
- Negative World – 4:59
- Testimony – 6:13
- The Blood – 6:40
Gdzie posłuchać
- Singiel „Beneath the Altar” w Apple Music
- Zapowiedź i materiały prasowe (Imperative PR)
- Recenzja: Dead Rhetoric
Wytwórnia: Rottweiler Records • Data premiery: 15 sierpnia 2025 • Gatunek: progresywny thrash/death metal • Dla fanów: Sadus, White Stones, Coroner, Moonloop
- Wykonawca: The Final Witness
- Album: Beneath the Altar
- Wytwórnia: Rottweiler Records
- Premiera: 15.08.2025
- Skład: Josh Henderson – wszystkie instrumenty i wokal
- Produkcja / inżynieria: Jason Wisdom
- Nośniki: cyfrowo, CD (wg zapowiedzi wytwórni