Nene Heroine – „4”

Nagrania powstały w leśnym domku, z dala od zgiełku miasta. W rytmie dnia i nocy muzycy „złapali” pierwotną energię natury i zamknęli ją w dźwiękach. Album opowiada o czterech żywiołach – wodzie, ogniu, powietrzu i ziemi – których esencje przełożono również na prosty, geometryczny koncept wizualny. „4” brzmi organicznie, mocno i zespołowo; improwizacja pełni funkcję medytacji – nie religijnej, lecz egzystencjalnej.

Single: „Bowie” i „Tokyo”

Aktualny singiel „Bowie” to instrumentalna oda do kreatywności: łączy elegancką złożoność jazzu z psychodeliczną melodyjnością lat 70., a zarazem zachowuje lekką, piosenkową formę. Tytuł nie jest przypadkowy – utwór odzwierciedla ten rodzaj melodyjności i odwagi formotwórczej, z której słynął David Bowie.

Poprzedni singiel, „Tokyo”, zaprezentowano w formie krótkometrażowego filmu w reżyserii Macieja Aleksandra Bieruta. To nie jest zwykły teledysk, lecz filmowa medytacja inspirowana prozą Jun’ichirō Tanizakiego, z udziałem aktora Hiroakiego Murakamiego. Wątki poszukiwania ideału, twórczej rywalizacji i kryzysu tożsamości wpisują się w ideę „zabicia starego ja” – motyw przewodni przemiany, która unosi się nad całą płytą.

Rytuał i energia

Na koncertach muzycy zakładają złote maski, stając się częścią rytuału, w którym dźwięk przenosi energię żywiołów. Ten zabieg podkreśla jedność z naturą i z tym, co niewidzialne. „4” jest więc nie tylko muzyką – to ceremonia, w której każdy akord staje się aktem uczestnictwa w czymś większym.

Brzmienie

Sekcja rytmiczna pulsuje ziemią, gitary i syntezatory kreślą wiatrowe pejzaże, a dęciaki unoszą muzykę ponad horyzont. Słychać echa klasycznego fusion, ale i ducha współczesnego post-jazzu. Całość brzmi jak zapis żywego, spontanicznego performansu, wiernie oddającego koncertową energię zespołu.

Rekomendacja EF: bardzo mocny, organiczny i duchowo nasycony materiał. Nie „chrześcijański” wprost, ale głęboko duchowy w doświadczeniu. Idealny do wieczornego odsłuchu w całości.

FAQ