Nie każda płyta doom/death naprawdę przygniata swoim ciężarem – zarówno muzycznym, jak i emocjonalnym. „Elegy” udowadnia, że Death Has Spoken to nie kolejna kapela z Polski, lecz zespół, który wnosi do gatunku wyjątkowy, refleksyjno-duchowy wymiar.
Polska melancholia, uniwersalna rozpacz
Death Has Spoken powstało w Białymstoku w 2017 roku i szybko wypracowało sobie niszę w polskim undergroundzie. Debiut „Fade” i split „Downfall” pokazały potencjał, ale dopiero „Elegy” – wydane 17 października 2025 przez Meuse Music Records – w pełni definiuje ich tożsamość.
„Elegy”: więcej niż żałoba
To podróż przez mroczne korytarze śmiertelności, rozpaczy i – czasem – nadziei. Teksty dotykają kwestii sensu i przemijania, a duchowy wymiar jest wyraźny, lecz nie nachalny.
Lista utworów („Elegy”, 2025)
- Within the Hills
- Through Shaded Ways
- Beyond the Pale Horizon
- Solitude
- Murmurs
- Upon the Verge
- Closure
- Our Fortress Is Burning
Brzmienie i odbiór
Gitary przechodzą od funeralnego doom do momentów niemal wzniosłej piękności. „Elegy” wyznacza nowy standard polskiego doom/death – muzyka ciężka, ale niepozbawiona sensu.
Polecane na EF
Odwiedź dział Nowa Muzyka, by poznać więcej recenzji i premier doom/death.