fbpx

Wybierz swój język

Coleiosis Records – Wiara, Złość i Społeczność, recenzja „No More Have Mercy”

Pośrodku Ameryki pola kukurydzy ciągną się bez końca, a wiatr znad Missisipi potrafi brzmieć jak odległy ryk tłumu. Davenport w stanie Iowa nie jest miejscem, gdzie spodziewasz się znaleźć wytwórnię, która przesuwa granice wiary i brutalności. A jednak właśnie z tego miasta, rzut kamieniem od rzeki, wyrosło Coleiosis Records – latarnia dla tych, którzy wierzą, że świętość i ekstremalna muzyka mogą iść w parze. Tu metal to nie tylko muzyka; to misja, walka i nadzieja wykrzyczana w ciemność.

Coleiosis Records — Wiara, Złość i SpołecznośćHistoria Coleiosis Records

Coleiosis Records zaczęło się od prostej, a zarazem radykalnej idei: chrześcijańskie media mogą być tak dzikie, surowe i bezkompromisowe jak każda inna muzyka. Założyciel, Cole Bezotte – muzyk, basista i pasjonat zarówno wiary, jak i ciężkich brzmień – stworzył dom dla artystów, którzy nie chcą wybierać pomiędzy brzmieniem a przekonaniami.

Od początku Coleiosis specjalizuje się w chrześcijańskim ekstremalnym metalu i grindcore, ale katalog wytwórni jest o wiele szerszy: black metal, death metal, ambient, rock i więcej. To label dla outsiderów, prowadzony przez outsiderów – ludzi, którzy znajdują prawdę zarówno w blast beacie, jak i wersetach Biblii.

Siedziba w Davenport szybko stała się miejscem spotkań – nie tylko dla muzyków, ale i dla społeczności. Na Bandcampie i w mediach społecznościowych fani i artyści wymieniają się historiami, wsparciem i nadzieją. Dla wielu to coś więcej niż label – to bezpieczna przystań.

Społeczność i Misja

To, co wyróżnia Coleiosis, to wyraźna misja: „dostarczanie chrześcijańskich mediów wszystkich gatunków na większą chwałę Boga”. To nie jest ugrzecznione chrześcijaństwo z niedzielnego kazania. Tu artyści zmagają się z wątpliwościami, bólem i mrokiem świata – czasem mając do dyspozycji tylko wiarę i gitarę.

Bandcamp Coleiosis przypomina katalog duchowej walki: „BLACKCRUST”, „Reanimated Corpse”, „When Everything Gets Dark”, hołdy dla Mortification. Widać, że Coleiosis to coś większego niż biznes – to ruch. Miejsce, gdzie wierzący i wielbiciele ciężkiej muzyki mogą być sobą bez kompromisów (Coleiosis Bandcamp Community).

WARMETAL MYSTICISM i „No More Have Mercy”

Każdy ruch ma swoich proroków. W świecie Coleiosis jednym z najgłośniejszych jest Kenneth Holsen – multiinstrumentalista i wokalista, od niemal dwóch dekad poszerzający granice chrześcijańskiego metalu. Łączy unblack (chrześcijański black metal), grindcore i death – a jego najnowszy projekt, WARMETAL MYSTICISM, to jednoosobowa armia dźwięków i emocji.

Album „No More Have Mercy”, wydany 13 października 2025 roku, to kwintesencja tej wizji. Przez 43 minuty Holsen prowadzi słuchacza przez ciemność, wątpliwości i gniew, nie tracąc z oczu celu (Metal Archives).

Utwór Po Utworze: Anatomia „No More Have Mercy”

Album otwiera utwór tytułowy – 4 minuty i 18 sekund nieustannego bębnienia i poszarpanych gitar. Od pierwszych nut wiadomo: to nie jest muzyka dla słabych. Teksty to wołanie o sprawiedliwość i odkupienie, podane z siłą, która jednocześnie desperacka i nieugięta.

„Avenge The Blood” i „Cease The Kingdom” to kolejne warstwy – szybkie gitary, głęboki bas i gardłowy growl Holsena. Słychać tu opowieść: podróż przez ciemność i zwątpienie, każda piosenka to osobny rozdział.

W połowie albumu – „Will Not Save Them”, „Gathered Together” – wyłaniają się motywy: walka o wiarę w nieprzyjaznym świecie, cena przekonań i nadzieja na coś większego. Teksty są ewangeliczne, ale bez moralizowania – raczej dialog z Bogiem, czasem z gniewem, czasem z prośbą, zawsze szczerze.

Druga połowa – „Way With Thorns”, „Will Go And Return”, „Make A Covenant”, „Without A Sacrifice”, „Incense Upon The Hills” – to dalsza podróż, gdzie doomowe riffy przeplatają się z chwilami zadumy. Produkcja jest surowa, ale wyrazista; każdy instrument i wokal mają swoje miejsce.

Brzmienie: Gdzie Metal Spotyka Modlitwę

„No More Have Mercy” przekracza granice – nie tylko gatunków, ale też sacrum i profanum. To muzyka uwielbienia dla poranionych; hymny dla tych, których wiara hartuje się w ogniu. Wokal Holsena jest szorstki, lecz szczery; aranż przechodzi od grindcore’owego chaosu do ambientowej zadumy.

Okładka – zaprojektowana przez Cole’a Bezotte – oddaje ten klimat: surowa, niepokojąca, jednocześnie starożytna i współczesna.

Dziedzictwo Labelu

Coleiosis Records nie zwalnia tempa. Rok 2025 to wysyp premier: „BLACKCRUST”, „To The Barbarians”, „Childhood Trauma”, dwa hołdy dla Mortification. Każda płyta to element większej układanki – dowód, że label to żywa, rosnąca społeczność (Eternal Flames).

Fani mogą kupować płyty i winyle przez stronę labelu lub Bandcamp, a merch przez Redbubble – wspierając artystów bez pośredników. W czasach, gdy streaming marginalizuje twórców, Coleiosis dba, by artyści dostawali uczciwe wynagrodzenie.

Przyszłość: Wiara i Złość

Dla Cole’a Bezotte i artystów Coleiosis misja jest jasna: tworzyć, łączyć ludzi i budować społeczność, gdzie wiara i ekstremalne brzmienie idą ramię w ramię. W Davenport i nie tylko pokazują, że chrześcijański metal nie jest sprzecznością – to powołanie.

„No More Have Mercy” już znajduje swoich słuchaczy. Coleiosis wykuwa własną niszę. W chaosie współczesności przypominają, że muzyka wciąż ma znaczenie, a sztuka i wiara mogą burzyć mury.

Podsumowanie

Coleiosis Records to nie tylko label – to ruch. W sercu Iowa powstaje muzyka z marginesu – głośna, szczera, nieustraszona. „No More Have Mercy” WARMETAL MYSTICISM to kolejny dowód, że najpotężniejsze głosy rodzą się tam, gdzie nikt się ich nie spodziewa.

Wesprzyj i śledź

YouTube — Coleiosis Records Bandcamp — Coleiosis Merch — Redbubble

Polecane na EF

Sprawdź dział Nowa Muzyka, aby być na bieżąco z chrześcijańską sceną rock/metal.

 

FAQ — Coleiosis Records / WARMETAL MYSTICISM

Kim jest Kenneth Holsen i czym jest WARMETAL MYSTICISM?

Kenneth Holsen to multiinstrumentalista i wokalista działający na styku unblack/black, death i grindcore. WARMETAL MYSTICISM to jego jednoosobowy projekt.

Co wyróżnia „No More Have Mercy”?

Świadoma surowość z przestrzenią; narracyjna intencja zamiast „cegłowej” głośności; teksty jako modlitwa w ruchu, nie kazanie.

Jak wesprzeć label i artystów?

Kup muzykę na Bandcampie, zamów merch na Redbubble i subskrybuj YouTube dla premier i aktualizacji.

Tekst: Eternal Flames | Data publikacji: październik 2025