fbpx

Parakletos – Opera Ab Aeterno (2025): Metalowa Opera, Która Rozbrzmiewa Wiecznością

Są albumy, które po prostu się ukazują, i są takie, które pojawiają się z hukiem, jakby istniały od zawsze, czekając na swoje odkrycie. „Opera Ab Aeterno”, wydana cyfrowo dziś, 25 lipca 2025 roku przez fiński projekt Parakletos, zdecydowanie należy do tej drugiej kategorii. To nie jest zwykły zbiór utworów – to rozległa, dwunastoczęściowa podróż przez mroczne doliny historii biblijnej, opowiedziana przez pryzmat symfonicznego black metalu i żarliwej szczerości unblack metalu. Efekt jest zarazem ponadczasowy i świeży – album, który wydaje się zarówno nieunikniony, jak i zaskakujący.

Parakletos Opera Ab AeternoParakletos powstał w Vaasa w Finlandii w 2004 roku i szybko zdobył kultowych zwolenników dzięki połączeniu melodyjnego i symfonicznego black metalu z wyraźnie chrześcijańską liryką oraz operowym rozmachem. Projekt, za którym stoi Ljungeld – odpowiedzialny za gitary, bas, klawisze i główny wokal – jest czymś więcej niż zespołem. To ewoluująca wizja muzyczna, której dyskografia obejmuje debiutancki album „Offerlammets Makt” (2004) i EP-kę „Se Guds Lamm” (2018). Po okresie ciszy, Parakletos wrócił z nową siłą twórczą, czego ukoronowaniem jest dzisiejsza premiera „Opera Ab Aeterno”.

„Opera Ab Aeterno”, czyli „Opera od wieczności”, już od pierwszych dźwięków zdradza swoje ambicje. Album układa się w dwunastoczęściową narrację dramatyczną, prowadzącą przez kluczowe momenty historii biblijnej – upadek Lucyfera, stworzenie, upadek człowieka, potop i przymierze. Każdy utwór to osobny akt w większym symfonicznym łuku, z powracającymi motywami, głosami postaci i rozmachem porównywalnym do klasycznych oper.

Lista utworów przypomina liturgiczny dramat:

  • I. Opera Ab Aeterno
  • II. Satans Fall (Upadek Lucyfera)
  • III. Skapelsen (Stworzenie)
  • IV. Människans Fall I (Upadek człowieka – część I)
  • V. Sång Av Ensamhet (Pieśń samotności)
  • VI. Människans Fall II (Upadek człowieka – część II)
  • VII. Brödradråpet (Bratobójstwo)
  • VIII. Syndafloden (Potop)
  • IX. Högfärdens Dom (Wieża pychy)
  • X. Den Utvalde (Wybraniec)
  • XI. Löftets Son (Namaszczony)
  • XII. Opera Ad Infinitum

Każda część jest dopracowana w najdrobniejszych szczegółach – od wybuchowej furii black metalu po chóralne partie i filmowe, nastrojowe interludia.

Parakletos zawsze balansował między melodyjnym pięknem a surową agresją. Na „Opera Ab Aeterno” ten kontrast jest szczególnie wyraźny. Gitary, obsługiwane przez Ljungelda, potrafią być zarówno ostre, jak i nastrojowe, a klawisze nadają całości symfonicznego rozmachu i niepokojących podtekstów. Perkusja – na utworach 2-11 grana przez znanego Rolfa Pilve – nadaje całości precyzji i mocy.

Wokalizy są prawdziwie teatralne. Growle Ljungelda jako „Narratora” i „Adama” uzupełnia plejada muzyków sesyjnych, wcielających się w biblijne role: Smaelek jako „Bóg”, Joel Johnson jako „Szatan”, Emma Backman jako „Ewa”, Jakob Still jako „Abel” i Kristoffer „Karg” Petersson jako „Kain”. Sopran Emmy Backman szczególnie wyróżnia się w „Sång Av Ensamhet” i sekwencji stworzenia/upadku, dodając całości tragicznego, niemal sakralnego wymiaru.

To, co wyróżnia „Opera Ab Aeterno”, to liryczna odwaga i rozmach. Parakletos nie unika mroku – przeciwnie, jest on wpisany w DNA albumu – ale każdej ciemności towarzyszy promień nadziei. Libretto, śpiewane po szwedzku i angielsku, czerpie bezpośrednio z tekstów biblijnych, nadając znanym historiom dramatycznej świeżości.

Album otwiera się na kosmiczną skalę stworzenia i upadku. „Satans Fall” to burza gniewu i buntu, a „Skapelsen” i „Människans Fall I & II” pokazują wzlot i tragiczną klęskę ludzkości. Środkowe akty – „Sång Av Ensamhet”, „Brödradråpet”, „Syndafloden” – to medytacje nad samotnością, braterstwem i zniszczeniem. Cykl zamykają „Den Utvalde” i „Löftets Son”, dając nadzieję na odkupienie i nieprzerwane Boże obietnice.

„Opera Ab Aeterno” została zmiksowana i zmasterowana przez Sami „Hannu” Koivisto, który nadał całości klarowności i ciężaru, niezbędnych przy tak rozbudowanych aranżacjach. Produkcja jest bogata, ale nie przytłaczająca – pozwala emocjom i dramaturgii wybrzmieć w pełni.

Oprawa graficzna, autorstwa Zachariasa Holmberga, oddaje epicki rozmach płyty: wizualna interpretacja mitu, pełna symboliki i nawiązań do historii biblijnej.

W dniu premiery „Opera Ab Aeterno” jest jeszcze zbyt świeża, by doczekać się pełnej krytycznej oceny, ale pierwsze reakcje fanów symfonicznego i unblack metalu są entuzjastyczne. Parakletos, podejmując operową strukturę i religijne tematy, dołącza do nielicznych zespołów takich jak Saviour Machine czy Antestor, choć z wyraźnie skandynawskim, surowym charakterem.

„Opera Ab Aeterno” dostępna jest już teraz na Bandcampie, Spotify, Apple Music, iTunes, Shazam, Amazon Music, Deezer, Tidal, YouTube Music i innych platformach cyfrowych. Dzięki temu każdy, niezależnie od miejsca zamieszkania, może zanurzyć się w tej ponadczasowej opowieści.

 🎧 Bandcamp Spotify Apple Music YouTube Music

„Opera Ab Aeterno” to album, który w pełni zasługuje na swoją nazwę – opera od wieczności, dla wieczności. To jedna z najbardziej ambitnych płyt metalowych ostatnich lat, a zarazem bardzo osobista – pełna pytań o wiarę, zło, stratę i nadzieję. Dla fanów symfonicznego black metalu, unblack metalu i wszystkich, którzy szukają muzyki przekraczającej granice codzienności – opus Parakletos to pozycja obowiązkowa.

Opera Ab Aeterno by Parakletos